Akcie společnosti Alphabet, mateřské firmy Googlu, zažívají jedno z největších cenových zakolísání za poslední roky.
Obavy z konkurence v oblasti umělé inteligence, především ze strany ChatGPT, a napjaté geopolitické prostředí ovlivnily důvěru investorů. Přesto se objevují názory, že aktuální výprodej může nabídnout dlouhodobou příležitost k nákupu jedné z nejvýznamnějších technologických firem světa.
Od začátku dubna, kdy se naplno rozproudila debata o rostoucím vlivu AI chatbotů a obchodní napětí se vystupňovalo, akcie Alphabetu (GOOG) (GOOGL) klesly téměř o 25 % ze svých maxim. Tento propad přišel navzdory tomu, že Alphabet stále patří mezi ziskově nejvýkonnější firmy v technologickém sektoru.
Klíčový zdroj příjmů Alphabetu – reklama ve vyhledávači Google – generuje více než polovinu celkových tržeb společnosti. Právě tento segment čelí potenciálnímu tlaku ze strany nových technologií, jako je ChatGPT, jehož popularita rychle roste. Například v únoru 2025 zaznamenal ChatGPT více než 5 miliard návštěv, zatímco Google dosáhl téměř 140 miliard. Ačkoli rozdíl zůstává obrovský, trend přitahuje pozornost.
Obavy investorů jsou pochopitelné – pokud by se uživatelé skutečně začali ve velkém odklánět od tradičního vyhledávání směrem k AI nástrojům, mohl by to být problém. Zatím se však takový posun masově neděje. Google si drží silnou značku, jejíž pozice byla budována více než dvě desetiletí.
Výsledky z posledního čtvrtletí roku 2024 ukázaly, že reklamní tržby Googlu rostly meziročně o 12,5 %, což svědčí o stabilitě hlavního byznysu. Kromě toho však Alphabet nachází nové růstové příležitosti – zejména v oblasti cloud computingu.
Google Cloud se v posledních letech stal třetím největším hráčem na světovém trhu a aktuálně je nejrychleji rostoucí divizí Alphabetu. V posledním čtvrtletí vzrostly jeho tržby o více než 29 %. I když v současnosti tvoří přibližně 12 % celkových tržeb společnosti, očekává se, že v příštím desetiletí jeho podíl významně poroste.
Globální trh s cloudem má přitom obrovský potenciál. Podle výzkumu společnosti Mordor Intelligence má v příštích pěti letech růst z přibližně 790 miliard dolarů na 1,69 bilionu dolarů. Rychlý nástup AI a přechod firem od tradiční infrastruktury k digitálním řešením tento trend ještě urychluje.
Alphabet rovněž investuje do dalších oblastí, jako jsou autonomní systémy, kvantové výpočty nebo pokročilá robotika, což v delším horizontu vytváří další možnosti růstu, které trh dnes nemusí plně oceňovat.
Současný propad akcií způsobil, že poměr ceny akcií k ziskům (P/E) Alphabetu klesl pod 20, což je výrazně méně než desetiletý průměr společnosti. Trh tak v podstatě oceňuje firmu jako by čelila vážné krizi, přestože hlavní metriky tomu zatím nenasvědčují.
Analytici očekávají, že zisk společnosti bude v příštích letech růst v průměru o 16 % ročně. Pokud se tento odhad naplní, jde o tempo dostatečné k tomu, aby bylo možné ospravedlnit současnou cenu a potenciál dalšího růstu.
Zkušenější investoři tak mohou současný pokles vnímat jako příležitost, nikoli jako důvod k panice. I kdyby došlo k částečné erozi pozice v oblasti vyhledávání, rostoucí přínos Google Cloudu a dalších segmentů by mohl tuto ztrátu více než vykompenzovat.
Samozřejmě nelze přehlížet, že technologický sektor čelí rostoucí konkurenci a regulačnímu tlaku. Vývoj v oblasti AI je mimořádně dynamický a ne všechny scénáře jsou příznivé. Alphabet však disponuje zdroji, technologiemi a globálním dosahem, které mu umožňují nejen reagovat na změny, ale i nastavovat nové trendy.
Na rozdíl od menších konkurentů má Alphabet výhodu rozsahu, diverzifikace příjmů a silného cash flow, které může využít k dalším akvizicím, vývoji produktů a strategickým investicím.
Závěrem lze říci, že ačkoli se akcie Alphabetu v posledních týdnech dostaly pod tlak, základní fundamenty společnosti zůstávají silné. Investoři, kteří hledají dlouhodobou příležitost ve špičkové technologické firmě, mohou považovat současné ocenění za výhodné vstupní místo – zejména pokud věří v budoucnost digitální ekonomiky, cloudu a umělé inteligence.
Według niektórych analityków rynku kryptowalut przyszłość najstarszej kryptowaluty świata wydaje się przewidywalna, a do pewnego stopnia także nudna. Eksperci uważają, że włączenie Bitcoina do funduszy ETF niekoniecznie przyniosło mu korzyści.
Są jednak także pozytywne aspekty dla BTC w segmencie ETF – flagowy aktyw cyfrowy stał się mniej zmienny. Z drugiej strony, wiodąca kryptowaluta utraciła swoją nieprzewidywalność i obecnie porusza się głównie w stosunkowo stabilnym przedziale cenowym.
Bitcoin rozpoczął poniedziałek, 28 lipca, ruchem bocznym, utrzymując się w okolicach poziomu 119 010 USD. W pewnym momencie osiągnął poziom 119 359 USD, a dzienny szczyt wyniósł 119 819 USD. W ciągu ostatnich 24 godzin najniższa odnotowana cena wyniosła 117 900 USD.
Wielu ekspertów jest przekonanych, że dynamika Bitcoina przed i po wprowadzeniu funduszy ETF różni się diametralnie. Najstarsza kryptowaluta rzeczywiście przeszła poważne zmiany. – Fundusze ETF zamieniły Bitcoina w nudnego giganta – stwierdził Mitchell Askew, analityk firmy Blockware. Jego zdaniem Bitcoin przypomina "dwa zupełnie różne aktywa" w zależności od tego, czy analizuje się go przed, czy po uwzględnieniu w funduszach giełdowych.
Askew uważa, że era parabolicznych hoss i druzgocących bess dla BTC już się skończyła. "Przyszłość Bitcoina wygląda imponująco: w ciągu najbliższej dekady będzie stopniowo piąć się w kierunku poziomu miliona dolarów, przechodząc przez fazy wzrostów i konsolidacji" – twierdzi ekspert.
Nowa rzeczywistość Bitcoina: zmienność ustępuje stabilizacji.
Zmiany w zachowaniu Bitcoina trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony ograniczona zmienność stawia BTC w jednym szeregu z czołowymi walutami i papierami wartościowymi na świecie. Z drugiej strony, Bitcoin ryzykuje utratę swojej unikalnej atrakcyjności – finansowej "iskry" – stając się bardziej przewidywalnym aktywem dla uczestników rynku.
Z oceną Mitcha Askewa zgadza się Eric Balchunas, analityk ETF-ów w Bloomberg. Na poparcie swojej opinii Balchunas przytoczył imponujące dane: od momentu złożenia przez BlackRock wniosku o uruchomienie funduszu ETF na Bitcoina, kryptowaluta zyskała 250%, przy jednoczesnym wyraźnym spadku zmienności. Ten nowy poziom stabilności przyciągnął dużych inwestorów instytucjonalnych, co przyniosło korzyści wiodącemu aktywu cyfrowemu. W rezultacie Bitcoin ma obecnie realną szansę na uzyskanie statusu globalnej waluty.
Czy inwestorzy krótkoterminowi tracą zainteresowanie Bitcoinem?
Nowa rzeczywistość Bitcoina raczej nie zadowoli inwestorów krótkoterminowych. Zdaniem ekspertów mogą oni całkowicie opuścić rynek lub przenieść kapitał z BTC do innych aktywów. Mitchell Askew przyznaje, że nowy model wzrostu Bitcoina może "zanudzić wszystkich na śmierć". Zamiast gwałtownych skoków i załamań cenowych inwestorzy mogą teraz obserwować bardziej miarowy trend wzrostowy z okazjonalnymi korektami – podkreśla analityk.
Takie stanowisko pokrywa się z niedawną wypowiedzią Matta Hougana, dyrektora ds. inwestycji w Bitwise. Hougan uznał czteroletni cykl halvingu za "martwy" i przewiduje, że rok 2026 zapoczątkuje nową erę wzrostu Bitcoina, odchodzącą od tradycyjnych schematów cyklicznych.
Czy Bitcoin zmierza w kierunku spadku do poziomu 110 000 USD?
Analitycy BRN przewidują potencjalny gwałtowny spadek ceny Bitcoina – możliwy nawet do poziomu 110 000 USD w najbliższym czasie. Ostrzegają, że taka korekta może nastąpić już wkrótce.
To stanowisko znajduje potwierdzenie w analizach analityków CryptoQuant oraz Bitwise. Ich zdaniem tradycyjna teoria cykli cenowych Bitcoina przestaje mieć zastosowanie, ponieważ kryptowaluta weszła w nową fazę rozwoju. Analitycy Bitwise uważają, że mechanizmy odpowiedzialne za czteroletnie cykle BTC uległy znacznemu osłabieniu w obecnych warunkach rynkowych.
Jeśli chodzi o prognozowany spadek poniżej 110 000 USD — który może nastąpić do 8 sierpnia — Bloomberg informuje, że jeden z dużych inwestorów postawił znaczny zakład na realizację tego scenariusza. Wartość nominalna tej opcji przekracza 550 mln USD, co według ekspertów może czynić ją jedną z największych transakcji powiązanych z Bitcoinem w historii.
Hossa Ethereum wywołuje euforię. Nadciąga korekta?
Ostatni rajd cenowy Ethereum wywołał gwałtowny wzrost zainteresowania drugą co do wielkości kryptowalutą. Entuzjazm inwestorów osiągnął poziom "skrajnej euforii", co może sygnalizować nadchodzącą korektę.
Tymczasem Lido Finance, który wcześniej dominował na rynku stakingu Ethereum, odnotował spadek udziału do 25% — najniższego poziomu od trzech lat, jak podają specjaliści.
Niemniej jednak sprzeczne trendy nie powstrzymały potężnego napływu kapitału na rynek kryptowalut. Według analityków JPMorgan od początku 2025 roku napływy do aktywów cyfrowych sięgnęły 60 mld USD — o prawie 50% więcej niż na koniec maja. Napływ ten może się utrzymać i potencjalnie przekroczyć rekord z ubiegłego roku. Główne źródła tego kapitału to fundusze kryptowalutowe, rynek kontraktów futures CME oraz inwestycje kapitału wysokiego ryzyka.
SZYBKIE LINKI
Skontaktuj się z ForexMart 
